Istnieją parametry i funkcje, które z pewnością są atrakcyjne – sprawiają, że urządzenia fiskalne stają się jeszcze wydajniejsze, jeszcze prostsze w obsłudze, jeszcze trwalsze. Można do nich zaliczyć solidną obudowę, szybki mechanizm drukujący bądź elektroniczną kopię paragonów. Niemniej, wszystkie te atrybuty tracą na znaczeniu, gdy niespełnione są podstawowe warunki. A nie zapominajmy, że przede wszystkim – urządzenie rejestrujące musi być zdolne obsłużyć cały asortyment, jakim dysponuje nasze przedsiębiorstwo.

Kasa fiskalna vs drukarka rejestrująca

Na korzyść kasy fiskalnej przemawia fakt, że może, ale nie musi współpracować z innymi urządzeniami. Tymczasem drukarka jest w stanie wykonywać zadania dopiero w połączeniu z komputerem i programem sprzedażowym. A co przemawia na korzyść tej drugiej? Wysokość niektórych parametrów, znacznie przewyższająca to, co mogą zaoferować kasy. Do takich kategorii należy przede wszystkim pojemność bazy towarowej. Wystarczy spojrzeć na proporcje: gdy kasy obsługują średnio od 3000 do 15 000 pozycji towarowych, w przypadku drukarek wyniki te mieszczą się pomiędzy 100 000 a 300 000 pozycji towarowych, zaś w szczególnych przypadkach liczba PLU jest w stanie sięgnąć pułapu 1 000 000 pozycji. Dość spora przepaść, prawda? Zatem, przedsiębiorstwo dysponujące bogatym asortymentem musi zdecydować się na drukarkę rejestrującą… ale czy koniecznie? Właśnie nie – powstały bowiem rozwiązania, które mają na celu obronę samowystarczalności kas i uzyskanie zdolności do obsługi szerokiej oferty.

Posnet Neo XL EJ i Novitus PS 4000 E, czyli kasy systemowe

Poza szeregiem korzyści, jakie są w stanie zaoferować oba te modele, łączy je jedno – należą do kas systemowych, czyli bardziej przystosowanych do pracy w rozbudowanych przedsiębiorstwach. A już na pewno zdolnych obsłużyć zdecydowanie większą bazę towarową, niż inne, dostępne na rynku modele. W przypadku Neo XL EJ mówimy o 2 wariantach – 30 000 lub 60 000 PLU – zaś PS 4000 E – standardowo 60 000 PLU. Dlatego są w stanie zaoferować coś jeszcze – elastyczne rozwiązania w na kolejnych etapach działalności handlowej, które mają dopiero nadejść. Nie zawsze bowiem da się stwierdzić, czy przyszłość nie będzie wymagała poszerzenia oferty i wprowadzenia kolejnych elementów asortymentu. Modele marek Posnet i Novitus pozwalają zabezpieczyć się na tę ewentualność, zapewniają komfort nie tylko na tzw. „tu i teraz”, ale również później, gdy przyjdzie czas na rozwój biznesu.

Klawiatura z klawiszami funkcyjnymi

Wracając do myśli zawartej we wstępie wpisu – można spojrzeć na to z drugiej strony. Gdy podstawowe kwestie zostaną spełnione, czyli urządzenie jest w stanie obsłużyć całą, dużą bazę towarową, dochodzą również atrakcyjne rozwiązania, które są adekwatne do sytuacji. Przykład? Zazwyczaj punkty handlowe wyposażone w kasy systemowe cechuje też intensywna eksploatacja technologii sprzedaży oraz duże natężenie ruchu. Nie wystarczy więc posiadać dużą liczbę pozycji towarowych – trzeba również zadbać o sprawność i komfort korzystania z nich. Po to także powstały przyciski funkcyjne, dostępne w większości kasowych klawiatur. Akurat, ze względu na omawiane parametry, Posnet Neo XL EJ i Novitus PS 4000 E posiadają ich dość sporo. Dzięki nim można zdefiniować własne skróty klawiszowe, a następnie przypisać je konkretnym produktom, usługom lub ważnym funkcjom urządzenia. W rezultacie, wprowadzanie danych, dotyczących towarów często wybieranych przez klientów, albo wykonywanie istotnych zadań (np. realizowanie raportów dobowych i miesięcznych) odbywa się znacznie szybciej, nie sprawiając przy tym żadnych trudności.

Kwestia bazy towarowej jest w działalności handlowej bardzo istotna. Nie możemy o niej zapominać, nawet, jeśli bardzo zależy nam na rozwiązaniach oferowanych przez kasy fiskalne. Na szczęście jednak istnieją warianty systemowe, takie jak Posnet Neo XL EJ czy Novitus PS 4000 E, które umożliwiają znaczne zbliżenie się do sprzedażowego „złotego środka”.